Autor Wiadomość
Anka_U
PostWysłany: Wto 1:03, 06 Lis 2007    Temat postu:
 
No, dobra, a gdzie te fotki?
Jarek76
PostWysłany: Sob 22:36, 03 Lis 2007    Temat postu:
 
Więc,obsada praktycznie nie naruszona,tym kolosem nie tylko ja sie opiekowałem,ale rowniez żona i córka mojego kolegi.Akwarium przezyło rozłekę ze swoim panem i jest naparwde w swietnej kondycji.
P.S Ryba i koralowcom spokojnie moge popatrzec w oczy Cool
ACUBENES
PostWysłany: Wto 20:49, 30 Paź 2007    Temat postu:
 
No promil minęły już 4 miechy od momentu gdy podiołeś obowiązek opieki nad wieloma stworzeniami zamkniętymi w 400stu litrach wody w szklanym uścisku. Więc przyszedł czas na rachunek sumienia i napisz czy ryby ,które przeżyły nie napluły by ci chętnie w tważ ?Very Happy
Jarek76
PostWysłany: Pią 17:27, 22 Cze 2007    Temat postu:
 
Jutro jade podmienic wode i uporzadkowac akwa.Z tego co wiem kilka skałek sie zbulało i szybko musze je poprawic ,bo prawdopodobnie jakies zywe korale moge byc zawalone.Jak narazie nie mam z tym akwa wiekszego problemu ,wszystko jest ok.
Jarek76
PostWysłany: Śro 21:48, 13 Cze 2007    Temat postu:
 
Praca nigdy mnie nie zniechęca,lecz mobilizuje.Gdyby tak było juz dawano zrezygnowałbym z róznych modernizacji Wink
Jedyny stres jest taki ,iz to ktos powiedzmy obcy powierza mi abym zaopiekował sie jego hobby,tak jak moim jest astro i akwarystyka.
zbyszek
PostWysłany: Śro 21:28, 13 Cze 2007    Temat postu:
 
Znajac Twoje zaangazowanie to na pewno wszystko bedzie OK.
A jak tak duza praca zniecheci Cie do akwarystyki ?
Jarek76
PostWysłany: Śro 20:02, 13 Cze 2007    Temat postu:
 
W niedziele byłem u znajomego po "nauke".Ilośc pompek,zaworków,wyłaczników,grzałek zmasakrowała mnie Surprised !.
Przez ok 3 miesiace bede co 2 tygodnie czyscił,podmieniał i regulował urzadzenia oraz bacznie pilnował obsade tego akwarium.Kolejny raz jade za tydzien w sobote,ale i tak jestem pod telefonem i gg oraz skype gdyby coś sie stało niedobrego w tym poteżnym akwa.W sumie tak do konca nie ejstem osamotniony w opiece tego morszczaka,poniewaz rodzina od kolegi codziennie ma go dogladac,sprawdzac temperature dolewac odparowana wode itp.
Z lekka sie boje ,bo kto by sie nie bal miec zostawione akwa za 7-8 tys.pod opieka.
Mam nadzieje ze wszystko pojdzie ok.
Jarek76
PostWysłany: Sob 18:17, 09 Cze 2007    Temat postu:
 
Jutro jade do kolegi,już czuje dreszczyk emocji(400ltr brutto).Zapodam fotki tego zbiornika i sami zobaczycie jaki to moze nie kolos ,ale akwa budzace respekt.

Rolling Eyes
zbyszek
PostWysłany: Śro 21:48, 06 Cze 2007    Temat postu:
 
Trzymam kciuki. Im wiecej wody to pewnie mniej pracy. Choc i tak duzo . Rolling Eyes
Jarek76
PostWysłany: Śro 21:43, 06 Cze 2007    Temat postu: Propozycja nie do odrzucenia........
 
Znajomy maniak akwarystyki morskiej posiada zbiornik 240 ltr głównyt oraz panel 150 ltr(tam znajduje sie osprzet),czyli jakies 400ltr wody w obiegu.
Za jakiś czas wyjeżdza do za granice i prosił mnie abym sie zaopiekował jego akwa na okres ok 3 miesiecy Shocked .
Chodzi tu o podmiane wody,robienie r-r soli morskiej,dodawnie suplementów,czyszczenie-prawie wszystko.
Znamy sie troche czasu i jestem zaskoczony pozytywnie,ze powierza mi akwa warte z 10000zł.
Mam nadzieję ,że zdolam sprostac zadaniom i że wszystko będzie ok.
3majcie kciuki Wink

Powered by phpBB © 2004 phpBB Group